" Weź mocno mnie obejmij, jakby świat miał dziś się skończyć,
ja chwycę Cię mocniej i przytulę weź mnie dotknij,
wierzchem swojej dłoni, przejedź po moim policzku.."
wierzchem swojej dłoni, przejedź po moim policzku.."
Między dwoma skrajnościami wisi cienka zasłona. Delikatna,
przezroczysta, żeby nas ostrzec lub pocieszyć. Czujesz nienawiść, ale
gdy spojrzysz przez zasłonę, dostrzeżesz możliwość miłości. Jesteś
smutny, ale po drugiej stronie możesz zobaczyć radość. Idealny porządek i
kompletny bałagan - wszystko zmienia się tak szybko, w mgnieniu oka. '
Tęsknota za uczuciami, prowadzi do totalnego doła! A ty spójrz za siebie i dostrzeż, że ranisz. &
Good night!